Strona główna Blog Strona 4

Jak działają aukcje samochodów poleasingowych?

Jak działają aukcje samochodów poleasingowych?

Jak działają aukcje samochodów poleasingowych?

Dla osób chcących zamienić swój pojazd na inny znakomitym wyborem są samochody poleasingowe. Auta po leasingu najczęściej są w wieku około siedmiu lub ośmiu lat i charakteryzują się bardzo dobrym stanem utrzymania. Przystępna cena to kolejna charakterystyczna cecha tego rodzaju zakupu. Czego warto dowiedzieć się przed zakupem? Jak znaleźć atrakcyjne i bezpieczne oferty pojazdów poleasingowych?

  1. Co to oznacza, że samochód jest poleasingowy?

  2. Kto może korzystać z aukcji poleasingowych?

  3. Używane auta poleasingowe – jakie modele znajdziemy na rynku?

  4. Licytacja samochodów poleasingowych – o czym musisz wiedzieć?

Co to oznacza, że samochód jest poleasingowy?

Możliwość leasingowania nowych samochodów to bardzo atrakcyjna i opłacalna transakcja dla wielu firm i niewielkich przedsiębiorstw. Flota elegancko wyglądających aut to doskonała wizytówka dla każdej organizacji, a młode pojazdy często charakteryzują się niższymi kosztami eksploatacji. Dzięki takim zaletom wiele firm decyduje się na takie rozwiązania. Skutkuje to sytuacją, a której po kilku latach na rynku pojawia się wiele poleasingowych pojazdów w przystępnych cenach. Umowa leasingowa trwa zazwyczaj do 7 lat, a większość przedsiębiorstw nie decyduje się na wykupienie auta na własność – zamiast tego woli wymienić je na kolejny nowy model w leasingu. Warto zaznaczyć, że firmom zależy na niskich kosztach utrzymania, dlatego flota najczęściej jest regularnie serwisowana, a nierzadko zdarza się, że przez autoryzowane serwisy. Oznacza to, że większość pojazdów jest bardzo zadbana i w świetnym stanie technicznym.

Kto może korzystać z aukcji poleasingowych?

Z aukcji przedmiotów poleasingowych może korzystać każda pełnoletnia osoba (według polskiego prawa osoba, która ukończyła 18 rok życia). Warto poszukać w internecie portalu internetowego, który oferuje przede wszystkim samochody poleasingowe – będzie on odpowiednio przystosowany do przeszukiwania ofert według określonych cech pojazdów. Większość tego typu witryn internetowych wymaga rejestracji i zalogowania użytkownika, który ma zamiar dokonać transakcji. Takie opcje pozwolą też w prosty sposób zapisywać i później porównywać poszczególne oferty.

 

Używane auta poleasingowe – jakie modele znajdziemy na rynku?

Obecnie z łatwością można znaleźć kilkuletnie modele z klasy premium – takie jak Mercedes-Benz E Klasa czy Lexus NX. Na aukcjach pojawia się wiele świetnie wyposażonych klasycznych aut sedanów i kombi – na przykład Skoda Fabia III Kombi, świetny Volkswagen Jetta. Natomiast dla osób, które cenią sobie możliwość jazdy w terenie dzięki wyższemu zawieszeniu są takie modele jak Nissan X-Trail czy Toyota Rav-4. Bardzo duży wybór różnych poleasingowych pojazdów można w prosty sposób znaleźć na przykład na portalu Car Arena – dowiedz się więcej na stronie https://cararena.pl/.

Licytacja samochodów poleasingowych – o czym musisz wiedzieć?

Warto dokładnie obejrzeć wybrany portal – najczęściej na tego typu stronach jest możliwość

 

filtrowania wyświetlanych wyników. Można na przykład ustawić nastawy w taki sposób, aby kwota za pojazd mieściła się w danym przedziale, a następnie posortować wyniki według ceny. Innymi przydatnymi filtrami są te, które pozwalają wyłonić jedynie pojazdy z interesującymi cię właściwościami. Na przykład możesz wybrać opcję, aby wyświetlały ci się jedynie samochody z nadwoziem typu “kombi”, w kolorze czarnym, z pięcioma miejscami i z silnikiem benzynowym o mocy nie mniejszej niż 170 koni mechanicznych. Po tym jak wybierzesz już konkretną ofertę – możesz po prostu wpisać maksymalną kwotę jaką jesteś w stanie zapłacić za dany pojazd, a automat będzie regularnie podbijał wylicytowaną kwotę do wyznaczonej przez ciebie granicy. Warto, abyś zapoznał się ze szczegółami działania bezpośrednio na stronie Car Arena.

 

Wydajne zarządzanie flotą pojazdów – jak sobie z tym radzić?

Wydajne zarządzanie flotą pojazdów – jak sobie z tym radzić?

Prowadzenie firmy to bez wątpienia marzenie wielu młodych przedsiębiorców. Często zaczynają oni jednak z niewielkim nakładem i doświadczeniem, popełniając wszystkie możliwe błędy. Oczywiście to nic złego, lecz takie decyzje mogą mieć ogromne znaczenie dla ich płynności finansowej i dalszego rozwoju. Warto więc poważnie zastanowić się nad tym, jak wprowadzać do swojej działalności systemy, które pozwolą na efektywną realizację zadań.

Zacznijmy od takich elementów jak zarządzanie flotą pojazdów, ponieważ chociaż wydaje się to mało skomplikowane, w trakcie może przysporzyć wielu problemów osobom początkującym. Koniecznie musisz zatem poznać dostępne narzędzia, dzięki którym rozwiejesz wszystkie swoje wątpliwości i nauczysz się rzeczy, dzięki którym w Twoim budżecie pozostanie o wiele więcej środków.

Akcesoria i narzędzia

Podstawowym wyposażeniem firmowym, bez którego zarządzanie flotą pojazdów nie ma sensu, są same pojazdy. Gdy masz specjalistów i samochody (lub inne maszyny jeżdżące), warto zaopatrzyć się w oprogramowanie wspierające zbieranie i analizowanie danych. Jeśli w dalszym ciągu zależy Ci na większej efektywności realizacji, możesz zainwestować w specjalne systemy i moduły pozyskujące dane na temat spalania, lokalizacji itp. bywają przydatne. W tym celu musisz się jednak skontaktować z najlepszymi firmami, które zajmują się montażem i obsługą takich technologii.

Profesjonalny zespół specjalistów

Pracownicy to najważniejszy element każdej firmy. Jeśli masz zgrany zespół, zarządzanie flotą pojazdów będzie banalnie proste, a większość czynności wykonasz samodzielnie bez obaw o ewentualne komplikacje i problemy techniczne. Kiedy zgranie i morale podupadają, nawet mało skomplikowane czynności mogą być problematyczne, o czym prawdopodobnie dowiedział się już każdy przedsiębiorca zatrudniający specjalistów. Pamiętaj, że to ludzie są najważniejsi, a oprogramowanie i sprzęt to jedynie narzędzia wspierające działania.

Jak to zmieni Twoją firmę?

Początkowo każdy popełnia błędy. Jeśli więc wydaje Ci się, że zarządzanie flotą pojazdów jest skomplikowane, to nie przejmuj się. W przyszłości przywykniesz do tego zadania i będziesz sobie doskonale z tym radzić. Warto zaznaczyć także, że z czasem zespół Twoich pracowników będzie się powiększać, a co za tym idzie, znajdziesz specjalistów, którzy pomogą Ci z wieloma zadaniami. Z czasem dobrze poprowadzona działalność będzie jak dobrze naoliwiony organizm, który będzie pracować bez Twojej pomocy. Jak widać, niewielki element może mieć ogromne znaczenie dla efektów.

Abarth 595 Pista. Moc w standardzie

Abarth 595 Pista. Moc w standardzie

Ceniony przez znawców sportowej jazdy, lubiany przez miłośników oryginalnego designu, kochany przez kierowców, którzy na pierwszym miejscu stawiają frajdę. Abarth 595 Pista posiada imponujące grono entuzjastów sportowych samochodów o nietuzinkowym charakterze. Niejeden indywidualista skusi się na widok klasycznego nadwozia o drapieżnych cechach.

Piękność na czterech kółkach

To nie tak, że na Abartha decydują się jedyne ci, którzy marzą o szybkiej, dynamicznej jeździe. Jako jedna z nielicznych marek scala bezpieczeństwo i ergonomię z niezwykłą wygodą prowadzenia oraz oryginalnością. Trudno znaleźć samochód, który w równych proporcjach łączyłby wszystkie te cechy. Skorpion czyni to wszystko świadomie, oddając w nasze ręce auto kompletne. Pista jest samochodem zwinnym, przyjemnym w prowadzeniu i zwrotnym, a zatem stworzonym do dynamicznej jazdy. Doskonale czuje się w miejskiej dżungli, w której znajduje dla siebie miejsce w nawet bardzo ciasnej i nieprzyjaznej przestrzeni. Ale równie znakomicie prowadzi się poza miastem, gdzie może pokazać, jak świetnie radzi sobie z zakrętami, nierówną nawierzchnią czy wzniesieniami.

Zaawansowany technicznie maluszek

Zaawansowana technika, dla której znaleziono miejsce w tym niewielkim samochodzie, zapewnia całe mnóstwo emocji za kółkiem. Na uwagę zasługuje system telemetryczny, dzięki któremu kierowca może śledzić swoje dokonania oraz porównywać osiągi. Mało tego – jest w stanie udostępniać uzyskane wyniki innym kierowcom. W ten sposób może poczuć się jak na prawdziwym torze wyścigowym, z zachowaniem najwyższych standardów bezpieczeństwa. Dla jeszcze przyjemniejszego prowadzenia zastosowano nową turbosprężarkę Garret gwarantującą nie tylko lepsze osiągi, ale także większą elastyczność i zwrotność auta. W ten sposób ten niewielkich rozmiarów samochód może rozpędzić się do 218 km/h, przyspieszając do setki w nieco ponad 7 sekund. Łatwo, przyjemne, z pasją – tak prowadzi się Abarth 595 Pista.

Hybrydowy Mercedes, czyli GLE 350de 4MATIC oraz GLC 300e 4MATIC

Hybrydowy Mercedes, czyli GLE 350de 4MATIC oraz GLC 300e 4MATIC

Mercedes-Benz wyznacza kolejne standardy w segmencie aut z napędem elektrycznym. Światowa premiera modeli GLE 350de 4Matic oraz GLC 300e 4Matic udowadnia, że SUV klasy premium może być nie tylko wszechstronny i potężny, ale jednocześnie ekologiczny i przyjazny dla otoczenia. Uwagę przykuwa przede wszystkim zasięg GLE 350d, który „na prądzie” przejedzie ponad 100 km, poruszając się z prędkością do 160 km/h.

Zastosowanie hybrydowego napędu plug-in pozwoliło producentowi ze Stuttgartu wykonać kolejny, rewolucyjny krok na drodze do zwiększonego zasięgu samochodów elektrycznych. Dzięki akumulatorowi o pojemności 31,2 kWh GLE 350de 4Matic dystansuje konkurencję, oferując zdecydowanie najlepsze osiągi wśród SUV-ów z napędem hybrydowym. Bateria może być zasilana prądem stałym (DC) oraz zmiennym (AC). Gniazdo znajduje się po lewej stronie pojazdu, co dodatkowo podnosi komfort „tankowania” baterii. Korzystając z odpowiednich stacji, pojazd da się całkowicie naładować w ciągu niecałych 30 minut, a uzupełnienie baterii do 80% nie zajmie więcej niż 20 minut. 

Najbardziej aerodynamiczny SUV na świecie 

Co ważne, duży i pojemny akumulator w żadnym stopniu nie wpłynął na ograniczenie ładowności bagażnika. Było to możliwe dzięki specjalnie zmodyfikowanej konstrukcji tylnego pasa oraz przeprojektowaniu tylnej osi, dzięki czemu kufer w dalszym ciągu jest bardzo obszerny, oferując aż 1915 l ładowności. Wydajny, szybko uzupełniany akumulator pozwala znacząco wydłużyć udział jazdy w trybie elektrycznym. Auto wyposażone jest w doskonale znane z innych modeli Mercedesa systemy wparcia kierowcy. Znajdziesz tu m.in. aktywny układ zmiany pasa ruchu czy system rozpoznawania znaków drogowych, ale także zupełnie nowatorskie rozwiązania, jak aktywny tempomat z asystentem jazdy w korku. Dynamiczna linia nadwodzia zaowocowała również najniższym współczynnikiem oporu powietrza (0,29) spośród wszystkich SUV-ów dostępnych w sprzedaży. 

Mercedes GLE 350de 4Matic – najważniejsze dane: 

  • moc systemowa: 235 kW (320 KM),
  • moc silnika elektrycznego: 100 kW (136 KM), 
  • maksymalny moment obrotowy: 700 Nm,
  • zasięg w trybie elektrycznym: 106 km,
  • prędkość maksymalna: 210 km/h (ograniczenie elektroniczne)
  • prędkość max. w trybie elektrycznym: 160 km/h. 

Mercedes GLC 300e 4Matic 

Kolejnym z prezentowanych hybrydowych modeli plug-in trzeciej generacji jest Mercedes GLC 300e 4Matic, łączący progresywny design z wszechstronnością i doskonałymi osiągami w każdym terenie. Miejski SUV imponuje funkcjonalnym, wygodnym wnętrzem oraz przestronnym bagażnikiem. Intuicyjny system multimedialny MBUX wraz z pakietem najnowocześniejszych systemów wsparcia kierowcy, czynią jazdę autem spod znaku trójramiennej gwiazdy jeszcze większą przyjemnością. Wszechstronność SUV-a objawia się również w pełnej gotowości do holowania – napęd na 4 koła zapewnia do 2 ton uciągu przyczepy z hamulcem. 

Za osiągi odpowiada czterocylindrowy, benzynowy silnik o pojemności 2,0 litra, generujący moc na poziomie 235 kW (320 KM) przy maksymalnie 700 Nm momentu obrotowego. Jednostka elektryczna wytwarza 90 kW mocy oraz moment obrotowy do 440 Nm. GLC 300e z napędem hybrydowym rozpędza się do „setki” w 5,7 sekundy, oferując ograniczoną elektronicznie prędkość maksymalną do 230 km/h. Pojemność akumulatora elektrycznego wynosi w tym modelu 13,5 kWh, co przy średnim zużyciu energii na poziomie 16-17 kWh pozwala na przejechanie ok. 50 km. 

Plug-in Hybrid od Mercedes-Benz 

Prezentowane modele marki Marcedes-Benz wpisują się we flagową strategię hybryd plug-in, rozwijaną przez producenta ze Stuttgartu od dekady. Obecne wydania GLC i GLE to już trzecia generacja samochodów elektrycznych. Do końca 2019 roku marka w swojej ofercie będzie miała ponad 10 aut z napędem plug-in hybrid, od miejskich kompaktów, poprzez wszechstronne SUVy, aż po flagową klasę S. Do końca 2020 roku liczba oferowanych pojazdów z napędem hybrydowym ma wzrosnąć aż do 20. 

Folia do oklejania samochodu – jakie korzyści ze sobą niesie

Folia do oklejania samochodu - jakie korzyści ze sobą niesie

Zastanawiasz się czy warto zdecydować się na folię do oklejenia samochodu? Poniższy poradnik pomoże wam w podjęciu właściwej decyzji.

Nie jest wcale łatwo utrzymać stan karoserii w idealnym stanie. Nie trudno jest o porysowanie jej – czasami wystarczy dłuższy postój na parkingu, aby mocno się zdziwić po powrocie ze sklepu. Nawet w garażu można samemu niechcący porysować sobie karoserię. Z całą pewnością nie wygląda to estetycznie, ale jest na to sposób. Nie trzeba wcale nadwyrężać budżetu po to, aby zmienić dotychczasowy wygląd samochodu. Obędzie się nawet bez nakładania nowej warstwy lakieru, co jak wiadomo, wiąże się z niemałymi kosztami. Z pomocą przychodzi folia do oklejania samochodu. W ten sposób możliwe jest nie tylko zabezpieczenie pierwotnego lakieru, ale też odwracalne zmienienie koloru auta.

Folia do oklejania samochodu – czy to dobre rozwiązanie?

Na rynku dostępnych jest cała masa najróżniejszych środków, które służą do zabezpieczania lakieru nadwozia samochodu. Można zdecydować się na woskowanie czy nałożenie specjalistycznej powłoki ochronnej. Wszystkie te zabiegi służą zapobieganiu utraty koloru i blaknięciu lakieru oraz chronią przed uszkodzeniami mechanicznymi. Okazuje się, że taką kompleksową ochronę zapewnia folia do oklejania samochodu, którą można okleić zarówno nadwozie, jak i wnętrze pojazdu. W przypadku takiej folii nie ma mowy o naruszeniu oryginalnej struktury lakieru. Jest bardzo cienka i można w każdej chwili ją zdjąć. Dostępne są też grubsze folie do oklejania samochodów terenowych i tych eksploatowanych w bardziej ekstremalnych warunkach. W przypadku folii ochronnych do oklejania nie chodzi tylko o zabezpieczenie karoserii, ale też o poprawienie walorów estetycznych. Oprócz bezbarwnych folii dostępne są też kolorowe, dzięki czemu można zmienić wygląd karoserii zgodnie ze sowimi indywidualnymi preferencjami.

Karoseria zabezpieczona folią jest należycie chroniona przed szkodliwymi substancjami, chemią zawartą w kosmetykach samochodowych, uderzeniami kamieni i pisaku. Taką folią można okleić nawet zderzaki i progi. Jest to świetne rozwiązanie dla osób pragnących zmodyfikować wygląd swojego samochodu bez sięgania po inwazyjne i kosztowe metody. Naklejoną folię można w każdej chwili ściągnąć i zamienić na inną, czyli szybko i łatwo ponownie zmodyfikować wizualnie swoje auto. Paleta barw jest bardzo szeroka, dzięki czemu każdy znajdzie dla siebie coś odpowiedniego. Bardzo ważne jest to, aby montaż folii został wykonany przez wyspecjalizowaną tym firmę.

Co trzeba wiedzieć o wymianie tapicerki samochodowej?

Co trzeba wiedzieć o wymianie tapicerki samochodowej?

Przetarta czy poplamiona tapicerka samochodowa to problem wielu kierowców. Choć jej stan nie ma wpływu na sprawność pojazdu, to obniża estetykę wnętrza i sprawia, że traci na tym komfort jazdy. W takiej sytuacji najlepsza jest wymiana tapicerki – co warto o niej wiedzieć, ile kosztuje i jakie mamy możliwości?

Wymiana tapicerki w aucie

Stan tapicerki samochodowej może być bardzo różny – w większości przypadków rozmaite plamy czy zabrudzenia łatwo wyczyścić specjalnymi środkami, dostępnymi na rynku. Możliwe jest też skorzystanie ze specjalistycznych usług prania, dzięki którym będzie ona wyglądała jak nowa. Niestety, w niektórych przypadkach jej wyczyszczenie nic nie da i trzeba zdecydować się na wymianę tapicerki.

A to zadanie dla tapicera samochodowego, który jest w stanie zaoferować nam szeroki zakres usług, w tym:

  • wymianę całej tapicerki w samochodzie lub pojedynczych elementów;
  • obszywanie foteli samochodowych;
  • obszywanie kierownicy;
  • obszywanie deski rozdzielczej;
  • renowację tapicerki.

Jest on w stanie wykorzystać różnego rodzaju materiały, dlatego możemy postawić na coś zupełnie nowego i tym samym zmienić oblicze wnętrza swojego pojazdu. Najbardziej elegancka jest skórzana tapicerka samochodowa, szczególnie miękka i przytulna jest tapicerka welurowa, zaś ponadprzeciętną wytrzymałość wykazuje alcantara. Oczywiście możemy wybrać nie tylko rodzaj materiału, ale również kolorystykę czy wzór tapicerki – możliwości jest naprawdę sporo.

Warto znaleźć taki zakład tapicerski, który posiada wiele realizacji i cieszy się dobrą opinią wśród klientów. Jest to niezbędne, ponieważ wymiana tapicerki w samochodzie nie należy do najłatwiejszych, a cena jaką zapłacimy będzie dość wysoka. Dlatego uzyskany efekt musi być w stu procentach satysfakcjonujący.

Ile kosztuje wymiana tapicerki i jak długo trwa?

Koszt wymiany tapicerki w samochodzie zależy przede wszystkim od tego, jak swoją pracę wycenia tapicer samochodowy, jaki rodzaj materiału zostanie użyty oraz jaki jest stopień złożoności czy skomplikowania zlecenia. Na cenę wpływ może mieć też rodzaj siedzeń, a nawet model samochodu.

Chcąc wymienić całą tapicerkę, musimy liczyć się z wydatkiem rzędu co najmniej 2-3 tysięcy złotych. Przy czym wybranie np. skóry naturalnej sprawi, że koszt może wzrosnąć nawet do kilkunastu tysięcy złotych (1m2 wysokiej jakości materiału to nawet koszt 150 zł!). W celu poznania dokładnej ceny, warto skontaktować się z wybranym zakładem – wyceni on całość i dzięki temu będziemy mogli wybrać ofertę najtańszego tapicera samochodowego.

Jeżeli chodzi o czas realizacji zlecenia, również zależy on od stopnia skomplikowania prac. W większości przypadków będziemy mogli cieszyć się odświeżonym wnętrzem samochodu już po 3-4 dniach, ale w mniej standardowych przypadkach czas oczekiwania może wynieść nawet miesiąc.

Car sharing zamiast własnego auta?

Car sharing zamiast własnego auta?

Rosnące rok do roku ceny benzyny i koszty utrzymania auta, nie napawają kierowców optymizmem. Jednak nowe trendy na rynku mobilności sprawiają, że nawet bez własnego auta możemy wygodnie poruszać się po mieście. Do wyboru mamy nie tylko Ubera czy Bolta, ale również car sharing, który wkracza do coraz większej liczby polskich miast. Jak prezentują się koszty car sharingu w porównaniu do wydatków poniesionych na zakup i utrzymanie samochodu? Sprawdzamy!

Koszt car sharingu vs. koszt utrzymania auta

W naszym zestawieniu posłużmy się przykładem auta, które kosztuje około 40 tysięcy złotych. Załóżmy, że zakup samochodu w całości finansujemy kredytem, którego spłatę rozkładamy na 10 lat. Rocznie do spłaty mamy zatem 4000 zł plus odsetki (6%) i prowizję za przyznanie kredytu, co łącznie zamknie się w sumie około 4700-4800 zł rocznie. Do tego dodajmy ubezpieczenie (1000-1500 zł) i obowiązkowy przegląd techniczny (100-150 zł) naszego pojazdu. Przy najniższych kwotach zbiera nam się już 5800 zł kosztów stałych. A do tego dochodzą przecież jeszcze cykliczne wydatki w postaci benzyny, myjni itd., które pochłoną nawet 3000 zł w ciągu roku. W zaokrągleniu więc roczny koszt utrzymania takiego samochodu to 9000 zł, czyli 750 zł miesięcznie. W przypadku auta kupionego za gotówkę, koszt miesięczny wyniesie nas od 350 do 400 zł.

Ile kilometrów pokonamy za taką kwotę korzystając z car sharingu? To zależy, na którą firmę się zdecydujemy. 4Mobility pobiera opłatę za przejechane kilometry oraz czas przejazdu, gdzie najniższa stawka wynosi odpowiednio 0,80 zł od przejechanego kilometra oraz 0,50 zł za każdą minutę jazdy. Inne rozliczenie proponuje Trafi Car. Korzystając z car sharingu tej firmy ponosimy opłatę początkową oraz stawkę za przejechane kilometry. Kwoty te zależne są od modelu auta, który wybierzemy. W opcji najtańszej będzie to zatem opłata startowa w wysokości 2,99 zł i 1,50 zł za każdy przejechany kilometr. Jeszcze inną formę rozliczenia proponuje innogy go!, gdzie płacimy jedynie za czas korzystania z pojazdu. Stawka to 1,19 zł za minutę jazdy.

W związku z tym, że innogy go! proponuje rozliczenie wynajmu auta tylko za minutę użytkowania, posłuży nam jako przykład do obliczeń. W pierwszym przypadku 750 zł wystarczy nam na 630 minut, czyli około 10,5 godziny jazdy miesięcznie. W drugim zaś (gdy auto już mamy i nie musimy spłacać rat kredytu) będzie to około 295 minut czyli niecałe 5 godzin.

Zastanów się teraz, ile czasu dziennie spędzasz w aucie. Czy dojeżdżasz nim tylko do pracy? Jeśli Twoja droga do pracy/szkoły w jedną stronę zajmuje około 20 minut, to potrzebujesz łącznie 40 minut dziennie z wyłączeniem weekendów. Łatwo możesz obliczyć, że 40 minut przemnożone przez 21 dni, to około 14 godzin. Na car sharing musiałbyś zatem wydać 1000 złotych miesięcznie, co pokazuje, że posiadanie auta nawet przy kredycie, będzie dla Ciebie bardziej opłacalne.

Kiedy car sharing się opłaca?

Pozostaje zatem pytanie, czy car sharing w ogóle się opłaca? Oczywiście! Nie brakuje osób, które z auta korzystają jedynie sporadycznie. Co więcej, wyliczenia pokazują, że car sharing będzie tańszy od utrzymywania własnego pojazdu, gdy rocznie pokonujemy mniej niż 10 tysięcy kilometrów. Musimy przy tym pamiętać, że oszacowane przez nas koszty, warto by uzupełnić o ewentualne naprawy pojazdu i wymianę części eksploatacyjnych. Ponadto, celem car sharingu przynajmniej w obecnej formie, nie jest całkowite zastąpienie własnego auta, a zaoferowaniu jego użytkownikom wygodnej możliwości przemieszczania się po mieście w momencie, gdy tego potrzebują. A takich sytuacji może być przecież całe mnóstwo np. gdy pilnie potrzebujesz dostać się na lotnisko, bądź musisz przetransportować do domu większą paczkę, a nawet w razie, gdy Twoje auto nagle odmówi Ci posłuszeństwa. 

Nie zapominajmy, że car sharing stanowi także niepowtarzalną okazję do przetestowania różnego rodzaju samochodów. Za przykład weźmy wspomnianą już usługę od innogy go!, która proponuje nam wynajem elektrycznych BMW i3 i BMW i3s. Auta te zapewniają wysoki komfort jazdy i jednocześnie nie mają negatywnego wpływu na środowisko. Ponadto, możemy podróżować nimi po buspasach, co niejednokrotnie może okazać się dla nas zbawienne w trakcie podróży w godzinach szczytu.

Car sharing zyskuje na coraz większej popularności, czy doczekamy się jednak czasów, gdy wynajem aut na minuty znacząco zmniejszy liczbę aut na drogach? Do myślenia daje fakt, że zwiększa się grupa osób, które m.in. ze względu na swoją proekologiczną postawę świadomie rezygnują z posiadania auta. Jeśli często podróżujesz samochodem, to car sharing nie zastąpi Ci własnego pojazdu, ale z pewnością uratuje Cię z opresji w niejednej sytuacji. 

Jak przygotować samochód do przeglądu?

Jak przygotować samochód do przeglądu?

Każdy samochód osobowy musi raz do roku przejść obowiązkowe badanie techniczne. Przeprowadzają je stacje diagnostyczne, wyposażone w odpowiednie oprzyrządowanie do sprawdzania świateł, hamulców, sprawności zawieszenia, układu kierowniczego i tak dalej. Zmorą każdego kierowcy jest uzyskanie negatywnego wyniku przeglądu auta, ponieważ oznacza to konieczność przeprowadzania napraw, które wiążą się z wydatkami. Sprawdzamy jak przygotować pojazd, by na pewno przejść badanie techniczne.

Zacznijmy od rzeczy najprostszych, czyli sprawdzenia oświetlenia. Bez sprawnych wszystkich żarówek na pewno nie wyjedziemy ze stacji z podbitym dowodem rejestracyjnym. Zapalmy więc wszystkie światła i obejdźmy auto wokół. Poprośmy kogoś o pomoc przy sprawdzeniu świateł hamowania i biegu wstecznego. Jeśli pojazd posiada dodatkowe oświetlenie, np. światła do jazdy dziennej lub halogeny przeciwmgielne z przodu, również muszą one być sprawne. W przypadku nowych aut, gdy zajdzie konieczność wymiany np. żarówki reflektora przedniego, dobrze będzie odwiedzić warsztat samochodowy. Często bowiem dostęp do źródeł światła jest znacznie utrudniony i samodzielnie możemy spowodować więcej szkód niż pożytku.

Następnie przechodzimy do kwestii bezpośrednio odpowiedzialnych za bezpieczeństwo. Przeglądu na pewno nie przejdzie żaden samochód, który ma niesprawne hamulce, luzy na łożyskach kół, wahaczach, w układzie kierowniczym, bądź też niesprawne amortyzatory zawieszenia. Sami nigdy w stu procentach nie sprawdzimy, czy jakiś element nie wymaga naprawy. Dlatego dobrze jest wybrać się do porządnego serwisu, w którym naprawiana jest mechanika pojazdowa. Pracownicy podniosą pojazd i dokładnie sprawdzą każdy kluczowy element, jeśli będzie trzeba od razu dokonają napraw. Po takiej wizycie będziemy już mogli jechać na badanie techniczne z dużą dozą pewności siebie.

Ostatnia kwestia to czystość spalin. Diagnosta umieści w rurze wydechowej pojazdu specjalną sondę, która sprawdzi ich skład. Badanie to ma na celu ocenę sprawności katalizatora, który ma za zadanie neutralizować szkodliwe dla środowiska związki. Dobry warsztat również może wykonać dla nas taką kontrolę przed przeglądem i ewentualnie zaradzić nieprawidłowościom. Naprawa pojazdów z nieprawidłowym składem spalin najczęściej ogranicza się do wymiany katalizatora na nowy, choć bywa że problemem jest nieprawidłowa praca silnika.

Wensar – profesjonalna mechanika pojazdowa.

Wózki widłowe: jakie opony wybrać? Opona przemysłowa pełna/superelastyczna i dętkowa/pneumatyczna nasza ocena

Opony, w jakie wyposażone są wózki widłowe, to element, którego nie można zignorować. Na rynku dostępne jest ogumienie opon różnego rodzaju: superelastyczne i pneumatyczne, a każde z nich ma inne właściwości. Jakie opony wybrać? Czy opona przemysłowa pełna (superelastyczna) jest lepsza niż opona dętkowa (pneumatyczna)? Oto nasza ocena!

 

Rodzaje opon do wózków widłowych: krótki przegląd

Zanim wybierzesz rodzaj opon do wózków widłowych, musisz wiedzieć, czym charakteryzują się każde z nich. Poniżej krótki przegląd:

 

  • Opony przemysłowe pełne

 

Opony przemysłowe pełne, znane także jako opony superelastyczne, to najmocniejsze dostępne na wózki widłowe opony przemysłowe. Ich amortyzacja oraz wytrzymałość zależne są od warstw gumy, dlatego czasem spotkasz również opony elastyczne dwuwarstwowe. To jednak już co innego, ponieważ tylko trójwarstwowe opony nazywane superelastycznymi, są wyjątkowo mocne i nie do przebicia. Tego rodzaju opony polecane są do prac wielozmianowych, ponieważ są odporne na dużą eksploatację. Ich jakość wiąże się również z ceną i koniecznością wymiany w specjalnie do tego przeznaczonym warsztacie, co generuje dodatkowe koszta.

2.Opony przemysłowe dętkowe

Opony przemysłowe dętkowe, określane także jako pneumatyczne to korzystne cenowo opony pompowane powietrzem. Bardzo popularne nie tylko ze względu na cenę, ale również dobrą amortyzację. Ich wymiana jest mniej problematyczna, jednak opona dętkowa jest mniej wytrzymała od opony superelastycznej. Stosunkowo łatwo jest ją przebić w trudnych warunkach pracy. Warto również zwrócić uwagę, że opony pneumatyczne również się dzielą.

  • Opony diagonalne, czyli takie, do których dołączona jest dętka do wózka widłowego i ochraniacz.
  • Opony radialne, które zamiast wyżej wymienionych zabezpieczeń wyposażone są w kołnierz uszczelniający. 

Wbrew pozorom ten 2 rodzaj, czyli opony radialne, są praktyczniejsze i częściej wykorzystywane.

3.Dętka do wózka widłowego

Wybór specjalnej opaski do wózka widłowego, którą często określa się jako dętkę, to często wybierana alternatywa dla opon. W praktyce opaska składa się z gumowej mieszanki, którą kładzie się bezpośrednio na stalową obręcz, gdzie normalnie znajdowałaby się opona. To całkiem trwałe rozwiązanie, które cieszy się stosunkowo dużym powodzeniem.

Opony do wózków widłowych, jakie wybrać?

W decyzji o tym, jakie opony przemysłowe do wózków widłowych wybrać pomoże Ci świadomość, do czego potrzebny Ci wózek widłowy. Na przykład opony dętkowe radialne są korzystne cenowo i wystarczają na długo, ale trzeba uważać, by ich nie przeciążyć. Z kolei opony superelastyczne sprawdzą się w naprawdę trudnych warunkach. To dobry wybór, kiedy korzystasz z wózka widłowego dużo, a okresy przerwy w pracy sprzętu są krótkie. 

Pamiętaj, że nie tylko dobra jakość wózka widłowego i opon ma znaczenie dla prawidłowej pracy. Dbaj o wózki widłowe, które posiadasz, regularnie wymieniaj opony i nie ignoruj konieczności przeglądów, a nie pożałujesz żadnej inwestycji. 

Jak sfinansować zakup auta od dealera z wyprzedaży rocznika 2019?

Jak sfinansować zakup auta od dealera z wyprzedaży rocznika 2019?

Końcówka roku to zawsze dobry moment na zakup fabrycznie nowego pojazdu. Już niebawem rusza wyprzedaż rocznika 2019, dzięki której wybrane samochody można kupić nawet kilkanaście tysięcy taniej. Wcale jednak nie musisz decydować się na zakup za gotówkę. Sprawdź, jakie formy finansowania masz do dyspozycji.

Wyprzedaż rocznika to akcja promocyjna, która najczęściej rozpoczyna się pod koniec bieżącego roku. Pozwala na nabycie wybranych pojazdów (modeli pokazowych) w dużo niższej cenie. Są to samochody w pełni sprawne – bez żadnych usterek, ewentualnie z minimalnym przebiegiem (to rzadkie sytuacje). Ich niska cena wynika z prostego powodu – dealerzy muszą zrobić miejsce na nowe modele z nadchodzącego rocznika.

Metody finansowania auta z wyprzedaży rocznika

Finansowanie samochodu kupionego w ramach wyprzedaży rocznika właściwie niczym nie różni się od finansowania pojazdu kupionego w cenie katalogowej. Kierowcy mają zatem do wyboru dwie zasadnicze opcje – poza finansowaniem za gotówkę.

Kredyt samochodowy

To najczęściej wybierane rozwiązanie, dzięki któremu już po kilku latach można stać się wyłącznym właścicielem użytkowanego pojazdu. Atutem tej formy finansowania jest niski wkład własny oraz możliwość rozłożenia zobowiązania na miesięczne raty.

Wśród dostępnych kredytów na uwagę zasługuje m.in. Kredyt SMARTPLAN na nowe samochody dostępny w ofercie Toyota Banku (RRSO 8,41%). Decydując się na takie finansowanie, można liczyć na:

  • optymalny okres kredytowania – 3-4 lata,
  • opcję wymiany auta na nowe po zakończeniu umowy, bez konieczności angażowania środków własnych,
  • niską miesięczną ratę – wyliczana jest na podstawie ceny Toyoty, pomniejszonej o wartość wpłaty własnej i ostatniej raty.

Leasing samochodowy

Z leasingu mogą korzystać nie tylko przedsiębiorcy, ale i osoby prywatne (tzw. leasing konsumencki). To atrakcyjne rozwiązanie, ponieważ – podobnie jak kredyt – pozwala na spłatę zobowiązania w miesięcznych ratach.

W tym przypadku leasingobiorca jest jedynie użytkownikiem pojazdu. Na koniec trwania umowy może zdecydować się na wykup lub zwrot samochodu. Miesięczna rata wyliczana jest na podstawie opłaty wstępnej, wartości auta oraz wartości wykupu.

Wyprzedaż rocznika 2019 – to się opłaca?

Wiesz już, jak sfinansować samochód z wyprzedaży rocznika 2019. Czas poznać zalety takiego rozwiązania. Na korzyść przemawia kilka czynników.

  • Duża oszczędność pieniędzy

Rabaty wynoszą nawet do kilkunastu tysięcy złotych – im droższy model, tym większa zniżka. Dlatego decydując się na zakup np. Toyoty RAV4, możesz uzyskać rabat do 14 800 zł!

  • Auto dostępne od ręki

Zamawiając pojazd z katalogu, trzeba czekać na jego wyprodukowanie. W zależności od modelu może to potrwać co najmniej kilka miesięcy. Wyprzedaż rocznika 2019 jest szansą na użytkowanie pojazdu niemal od razu po zakupie (po dopełnieniu formalności).

  • Oszczędność czasu

Dla wielu kierowców ograniczony wybór modeli może być wadą. Dla niektórych jest to jednak spora zaleta, ponieważ ułatwia wybór. Zamiast tracić czas na analizowanie kolorystyki nadwozia, wyposażenia itp., można wybrać jeden z dostępnych modeli. Oznacza to sporą oszczędność czasu.

Wybierz auto z wyprzedaży rocznika i sfinansuj go w sposób, który najbardziej wpisuje się w Twoje potrzeby i oczekiwania.

 

Polecamy