jak-rozpoznac-duzy-przebieg

W sprzedaży używanego samochodu obie strony transakcji liczą na jak najkorzystniejsze warunki. Niektórzy handlarze sięgają po nieuczciwe metody, wśród których jedną z często powtarzających się jest cofanie licznika. Kupując używany samochód musisz uważać, by nie dać się nabrać na takie sztuczki.

Zachowaj czujność

Samochód z przebiegiem większym niż 200 tys. kilometrów trudno sprzedać, a handlarze dobrze o tym wiedzą. Ze względu na wysoki stopień eksploatacji jest on bardziej narażony na awarie, a jego naprawy mogą się okazać bardzo kosztowne. Wzrasta także spalanie.

Jednak „korekta” licznika dotyczy nie tylko samochodów z ekstremalnie dużym przebiegiem, po których zresztą zwykle bez trudu można rozpoznać stopień zużycia. W ich przypadku wystarczy spojrzeć na datę produkcji. Fakt, że czasem przebieg nie idzie w parze z wiekiem maszyny, jednak jest to zjawisko nieczęste i trudno sobie wyobrazić, że przez kilkanaście lat samochód stał w ciepłym i suchym garażu, regularnie myty i konserwowany przez właściciela. Zresztą nieużywanie wcale nie wpływa pozytywnie na stan pojazdu.

W stosunkowo nowych, popularnych modelach samochodów, gdzie kilometraż łatwiej ukryć ze względu na dobry stan części i ich niezbyt kosztowne wymiany, podawanie niższego przebiegu służy osiągnięciu lepszej ceny. Zwłaszcza w takich przypadkach trzeba być czujnym, aby nie dać się oszukać.

Jeśli więc chcesz przekonać się, czy samochód ma tyle przebiegu, ile deklaruje sprzedawca, przyjrzyj się kilku istotnym elementom.

Książka serwisowa

Od przejrzenia książki serwisowej możesz rozpocząć badanie prawdziwości wskazań licznika. Powinna Ci ona opowiedzieć historię pojazdu: jeśli była wypełniana rzetelnie, znajdują się w niej informacje o wszystkich sezonowych wymianach, a także awariach i naprawach. Jednak prywatne serwisy nie zawsze przestrzegają tego obowiązku. Ponadto spreparowanie nowej książki jest dziecinnie proste.

Jeśli zatem książka serwisowa wzbudza wątpliwości, kontakt z ASO z pewnością pomoże potwierdzić – lub nie – zawarte w niej informacje. W przypadku samochodów, sprowadzanych zza zachodniej granicy, również istnieje możliwość wykonania telefonu do serwisu, widniejącego na ostatniej pieczątce. Serwisanci z Niemiec, Belgii lub Holandii zazwyczaj chętnie udzielają informacji na temat przeszłości pojazdu.

Numer VIN

VIN to potocznie numer nadwozia. Składa się z ciągu 17 cyfr i liter i jest nadawany przez producenta. Znajduje się w dowodzie rejestracyjnym w punkcie „E” oraz na tabliczce znamionowej, umieszczonej na progu przednich drzwi lub w ich okolicy, po wewnętrznej stronie przedniej ściany auta. Nadawanie znormalizowanego numeru VIN jest standardem od lat 80., więc jeśli tylko nie kupujesz antyku, to z pewnością Twój upatrzony model także go posiada.

Sprawdzić historię pojazdu można przy pomocy dekodera VIN – aplikacji, pozwalającej uzyskać dostęp do zawartych w numerze VIN informacji. Na rynku funkcjonują także świadczące podobną usługę firmy. Dekodowanie VIN jest możliwe także poprzez bazę CEPiK na stronie www.historiapojazdu.gov.pl. Stan licznika jest zapisywany w bazie od 2014 roku, ale po innych danych, takich jak zmiany właściciela czy daty przeglądów technicznych łatwo zorientujesz się, jeśli licznik był „kręcony”.

Elektronika

Przebieg samochodu można rozpoznać także po zapisach komputera pokładowego. Co prawda nie rejestruje on każdego pokonanego kilometra, pozwala jednak wydedukować orientacyjny przebieg na przykład z liczby odnotowanych hamowań – wystarczy podzielić ją przez dwa, ponieważ statystyczny kierowca wciska pedał hamulca dwa razy na dystansie jednego kilometra. Innym sposobem jest sprawdzenie dat wymiany oleju, zapisanych przez sterownik silnika. Czy zgadza się z książką serwisową? W odczytaniu takich informacji bez trudu pomoże każdy doświadczony elektronik.

To wszystko niemal detektywistyczna praca, jednak powinna przynieść wymierne efekty. A co możesz sprawdzić na miejscu, podczas oględzin samochodu? Istnieją symptomy eksploatacji pojazdu, które łatwo przeoczyć, a jednak wiele mówią o jego stanie.

duzy-przebieg-zewnetrzne-symptomy

Lakier

Nie tylko przebieg i wiek samochodu, ale również „przygody” mają znaczenie dla jego CV. Stłuczki, wypadki i awarie widać po stanie blacharki. Jeśli gołym okiem zauważasz różnicę w odcieniach i grubości lakieru, a handlarz uparcie twierdzi, że auto nie było „bite”, możesz założyć, że nie jest uczciwy, a cała nie sprawa nie jest warta Twojego czasu i pieniędzy.

Plastiki, szyby i lusterka

Z czasem oraz liczbą przemierzonych kilometrów plastiki blakną. Pojawiają się na nich zadrapania, które bez wymiany całego elementu jeszcze trudniej zamaskować niż na lakierze. Również na przedniej szybie samochodu z czasem przybywa coraz więcej drobnych rysek, powstałych w wyniku kontaktu z kurzem, piaskiem i brudem. Widać je szczególnie nocą, gdy światło latarni i nadjeżdżających z naprzeciwka samochodów rozprasza się na nich. Ślady upływu czasu widać także na lusterkach, których szkło powoli mętnieje.

Kabina

O dużym przebiegu świadczą detale. Gałki, przełączniki – zwłaszcza manetki kierunkowskazów i drążek zmiany biegów – a także fotel kierowcy i pedały po kilkuset tysiącach przejechanych kilometrów będą mocno wytarte. Do popularnych modeli bez większego trudu można znaleźć elementy zamienne. Wprawne oko dostrzeże jednak niedobrany kolor uchwytów, niedopasowane zaczepy przekładanych boczków drzwiowych czy też szpary na stykach elementów z tworzywa.

Silnik

W starszych samochodach łatwo rozpoznać duży przebieg po stanie jednostki napędowej. Silniki, produkowane jeszcze w XX wieku, odznaczały się dużą wytrzymałością. Wycieki, nieszczelności (zwłaszcza tam, gdzie gumowe pierścienie uszczelniają układ od strony półosi lub wału korbowego), nierówna praca – to symptomy, zdradzające wysoki stopień ich eksploatacji. Wiele przejechanych kilometrów może oznaczać także dawno temu wymieniana instalacja LPG. Gdy nie było jeszcze aż tak horrendalnych różnic w cenach paliwa, kosztowna operacja montowania gazu była opłacalna jedynie w przypadku aut, które rocznie przemierzały dziesiątki tysięcy kilometrów. Podobna zasada dotyczyła w latach 90. samochodów z silnikami Diesla.

W nowych silnikach warto sprawdzić ciśnienie sprężania w cylindrach – w wyeksploatowanych motorach różnica ciśnienia w poszczególnych cylindrach może wynosić nawet 10%.

O samochód – niezależnie od przebiegu – trzeba dbać. W regularnie serwisowanym samochodzie nie ma potrzeby ukrywania wskazań licznika. Przestrzeganie zaleceń mechanika oraz stosowanie wspomagających środków zabezpieczających pomaga w utrzymaniu auta w dobrym stanie technicznym.

jak-rozpoznac-przebieg

Jeśli decydujesz się na kupno używanego samochodu, sprawdź dokładnie, czy zapewnienia sprzedawcy są zgodne ze stanem faktycznym. A gdy będziesz chciał odświeżyć lub wymienić jakieś części, zajrzyj do sklepu Nocar.pl – znajdziesz tu szeroki wybór akcesoriów i części samochodowych, które pomogą zapewnić Twojemu autu drugą młodość.